Dawno nie słyszałem tak genialnej synthpopowej muzyki, jaką tworzy duet A Terrible Splendour, czyli MM Lyle (synth, vocals, programming) i Martin Block (keyboards, vocals, guitar). Jej źródeł można szukać we wczesnych latach 80-tych, ale to nie jest żaden zarzut, że muzyka ich jest wtórna, czy kopiująca bezmyślnie i mechanicznie obowiązujące wówczas kanony, czy style. Wyraźnie zaznaczony rytm, ciekawie brzmiąca linia melodyczna, oszczędny wokal przechodzący momentami w melodeklamację, krysytalicznie czysty dźwięk powodują, że piosenek tego zespołu słucha się z czystą przyjemnością, a o to tutaj przede wszystkim chodzi.
Music that inspires, no matter old or brand new, no matter mainstream or niche, no matter from nearby or from far side of the world
piątek, 13 września 2013
A Terrible Splendour - China Doll
Dawno nie słyszałem tak genialnej synthpopowej muzyki, jaką tworzy duet A Terrible Splendour, czyli MM Lyle (synth, vocals, programming) i Martin Block (keyboards, vocals, guitar). Jej źródeł można szukać we wczesnych latach 80-tych, ale to nie jest żaden zarzut, że muzyka ich jest wtórna, czy kopiująca bezmyślnie i mechanicznie obowiązujące wówczas kanony, czy style. Wyraźnie zaznaczony rytm, ciekawie brzmiąca linia melodyczna, oszczędny wokal przechodzący momentami w melodeklamację, krysytalicznie czysty dźwięk powodują, że piosenek tego zespołu słucha się z czystą przyjemnością, a o to tutaj przede wszystkim chodzi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz